Na ścianie werandy była taka kotwica. Mewa zrywajaca się do lotu.
Split |
Sevid. Widok z okna domu w którym mieszkaliśmy. |
Gdy opalaliśmy się na plaży w oddali przpływały takie statki. |
Te wakacje spędziłam w Chorwacji. W wolnym czasie malowałam. Do stworzenia tych obrazków użyłam kredek akwarelowych. Oto kilka chorwackich impresji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz